Diagnostyka w walce z opornością mikroorganizmów – kolejny duży krok
Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe (ang. antymicrobial resistance – AMR) osiągnęła rangę globalnego kryzysu zdrowotnego. Jednak nadal istnieje możliwość jej spowolnienia dzięki odpowiedniej diagnostyce.
Agencja CDC (ang. The Centers for Disease Control and Prevention) oszacowała, że aż 47 milionów antybiotykoterapii rocznie jest stosowanych bezzasadnie. Co odpowiada 30% wszystkich przepisanych antybiotyków [1].
Pomimo, że antybiotyki są najlepiej rozpoznawalnym przedstawicielem leków przeciwdrobnoustrojowych wśród społeczeństwa, to u innych leków z tej kategorii również zagrożona jest ich efektywność leczenia nimi w przyszłości. Pod pojęciem leków przeciwdrobnoustrojowych prócz antybiotyków kryją się leki przeciwgrzybicze, przeciwwirusowe oraz przeciwpasożytnicze. Zapobiegają one zakażeniom nie tylko u ludzi, ale również u zwierząt i roślin. AMR oznacza, że mikroorganizm w efekcie ewolucji wypracował mechanizm oporności sprawiając tym samym, że leczenie jest coraz trudniejsze lub nawet niemożliwe do zastosowania [2].
Jak istotna jest diagnostyka w zapobieganiu AMR?
Diagnoza i związana z nią niepewność jest kluczową przyczyną nadużywania i nieodpowiedniego stosowania leków przeciwdrobnoustrojowych. Zlecenie odpowiedniego badania i szybkie otrzymanie wyniku może udzielić informacji, dzięki którym możliwe jest zastosowanie u pacjenta bardziej optymalnego leczenia przeciwdrobnoustrojowego. Jest to nie tylko najkorzystniejsze rozwiązanie dla pacjenta, który otrzymuje terapie celowaną będącą najszybszą drogą do wyleczenia, ale także oszczędza niepotrzebnych kosztów w systemie opieki zdrowotnej.
Opracowanie nowych i innowacyjnych środków przeciwdrobnoustrojowych wiąże się nieodzownie z wysokimi nakładami finansowymi, dlatego niektóre firmy farmaceutyczne są zbyt obciążone inwestycjami, które przynoszą niewielki zysk. Zdarzają się nawet przypadki bankructw [3]. Kwestia ta wymaga pilnego działania, a zrównoważenie finansowe inwestycji powinno być jednym z priorytetów. Jest to też jeden z powodów dla którego diagnostyka szpitalna i ambulatoryjna powinna znaleźć się w centrum zainteresowania – jest to coś co można znacząco usprawnić przez stosowanie właściwych algorytmów leczenia i kampanie uświadamiające.
Błędy diagnostyczne dotykają wielu pacjentów i mogą występować na każdym etapie leczenia. Dlatego stanowią codzienne wyzwanie w organizacjach opieki zdrowotnej. Niestety jest to zagadnienie często pomijane. Znaczącym czynnikiem przyczyniającym się do występowania błędów diagnostycznych jest przeświadczenie, że są one nieuniknione lub zbyt skomplikowane by można zredukować ich występowanie. Sytuacji nie ułatwia niedostateczne dofinansowanie systemu opieki zdrowotnej [4].
Szybkie i specyficzne testy diagnostyczne są kluczowe zarówno w chorobach powszechnych, jak i w przypadku chorób rzadkich. Pozwalają odróżniać zakażenia bakteryjne od wirusowych poprzez identyfikację patogenów, a tym samym umożliwiają stosowanie terapii celowanych. W rezultacie czego unika się niepotrzebnej terapii środkami przeciwdrobnoustrojowymi. Dodatkowo opracowanie odpowiednich technologii w dziedzinie diagnostyki i stosowanie algorytmów, pozwoli zmniejszyć narażenie i ograniczyć rozprzestrzenianie się infekcji organizmów wielolekoopornych przed i w trakcie hospitalizacji [5].
Zmiana podejścia do rutynowych badań lekowrażliwości.
Test wrażliwości na antybiotyki (ang. antybiotic susceptibility testing – AST) są wykonywane w celu określenia odpowiedniej terapii celowanej [6]. Pierwsze wzmianki o AST pochodzą z końca XIX wieku, a do połowy XX w. metody AST zostały dopracowane. Szybko stało się jasne, że wiele metod AST wymaga standaryzacji. Obecnie metody zostały już wystandaryzowane i często są zautomatyzowane, ale opierają się na fenotypowaniu bakterii, a wyniki zazwyczaj są dostępne dwa dni po rozpoczęciu badań i/lub leczenia [7].
Różne metody AST są wykorzystywane w zależności od podejrzeń co do szczepu bakterii oraz dostępnych środków. Opracowywane są też nowe technologie w celu usprawnienia i przyspieszenia procesu AST. Diagnostyka mikroprzepływowa jest jednym z najbardziej obiecujących narzędzi do badania antybiotykowrażliwości [8]. Próbka materiału badanego nanoszona jest na chip mikroprzepływowy, na którym znajdują się mikrodołki (nazywane „płapkami”) zawierające różne antybiotyki o różnym stężeniu. Bakterie zatrzymywane są w mikrodołkach, gdzie z osobna monitorowane w czasie rzeczywistym jest tempo wzrostu ich liczebności. W ten sposób badana jest zarówno wrażliwość na konkretne antybiotyki, jak i na ich stężenie. Brak wzrostu bakterii oznacza wrażliwość na dany antybiotyk. Dodatkowo metoda ta pozwala oszacować gęstość bakterii w badanej próbce [9]. Analizatory mikroprzepływowe połączone z czujnikami optycznymi potrafią wykonywać AST i redukować czas ich wykonania z godzin do minut [8]. Jest to więc potencjalny wielki krok w kierunku zwalczania nadużywania oraz nieprawidłowego stosowania leków przeciwdrobnoustrojowych.
Jak może wyglądać przyszłość zarządzania środkami przeciwdrobnoustrojowymi?
Nowe metody i technologie będą akceptowane i powszechnie używane dopiero gdy ich użycie będzie uregulowane przez instytucje państwowe. Na dobry początek można by zacząć od przeprowadzenia ogólnokrajowych kampanii informacyjnych mających na celu edukacje i uświadamianie społeczeństwu problemu AMR. Przykładowo można by rozpropagować wiedzę o tym, że antybiotyki nie pomogą w leczeniu infekcji wirusowych (takich jak przeziębienie), co mogło by potencjalnie ograniczyć stosowanie antybiotyków w niewłaściwy sposób.
Uświadomienie osobom decyzyjnym rosnącego zagrożenie ze strony AMR, pozwoli na uzyskanie nie tylko uprawnień do dużych kampanii edukacyjnych, ale również środków na potrzebne narzędzia w szpitalach i placówkach opieki zdrowotnej. Badania w miejscu opieki nad pacjentem (ang. point-of-care tests – POCT) mogłyby wprowadzić diagnostykę do przychodni i umożliwić przepisywanie antybiotyków na podstawie wyników badań zamiast leczenia empirycznego [10].
Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe jest znaczącym problemem od pewnego czasu. Z tego względu powinniśmy wprowadzać nowe rozwiązania na wielu płaszczyznach, od edukacji społecznej, przez innowacje farmaceutyczne po szybką i niezawodną diagnostykę dostosowaną do potrzeb i możliwości różnych placówek medycznych.
Reproduced by kind permission of Health Europa, www.healtheuropa.eu © Health Europa 2022.
Bibliografia
[1] Centers for Disease Control and Prevention. (2019): Antibiotic Use in the United States, 2018 Update: Progress and Opportunities. Atlanta, GA: US Department of Health and Human Services, CDC.
[2] World Health Organization. (2020): Antimicrobial resistance.
[3] The Guardian (2020): Big pharma failing to invest in new antibiotics, says WHO The Guardian
[4] National Academies of Sciences, Engineering, and Medicine. (2015): he Path to Improve Diagnosis and Reduce Diagnostic Error. Improving Diagnosis in Health Care. Washington, DC: The National Academies Press. doi: 10.17226/21794.
[5] MedTech Europe (2020): The role of medical technologies in the fight against Antimicrobial Resistance and Healthcare Associated Infections.
[6] Bayot ML, Bragg BN. (2020): Antimicrobial Susceptibility Testing. StatPearls Publishing; 2021 Jan-.
[7] Wheat PF. (2001): History and development of antimicrobial susceptibility testing methodology. Journal of Antimicrobial Chemotherapy, 48(suppl_1), 1-4.
[8] Khan ZA, Siddiqui MF, Park S. (2019): Current and Emerging Methods of Antibiotic Susceptibility Testing. Diagnostics. 9(2):49.
[9] Baltekin Ö et al. (2017): Antibiotic susceptibility testing in less than 30 min using direct single-cell imaging. Proceedings of the National Academy of Sciences, 114(34), 9170-9175.
[10] Vasala A et al. (2020): Modern tools for rapid diagnostics of antimicrobial resistance. Frontiers in Cellular and Infection Microbiology, 10, 308.